Odrobinę hitów na dziś…

Któż bardziej się do tego nadaje, jak nie Jerzy Fryderyk? No to posłuchajmy co ma nam do zaoferowania. Śniadaniowo zaczniemy od partii chóru (bo chóry to on pisał takiej, że nie ma zmiłuj), ale nie z Mesjasza, bo to wszyscy znają, a z Machabeusza. Brzmi to tak:

 

Dodaj komentarz